-

IanThomas

Nie moje małpy, ale cyrk mój?

 

W zasadzie notka ta miała powstać trochę wcześniej, ale może nawet i lepiej, że trochę zwlekałem z jej napisaniem albowiem w ten sposób nabrałem trochę większego dystansu do tematu. A że jest on potrzebny sami się przekonacie, jak przeczytacie link poniżej:

https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/coach-zabral-60-menadzerow-z-mckinsey-na-malpia-orgie-kontrowersyjny-kurs-zarzadzania/73rfyr3

Po zapoznaniu się z taką informacją do głowy cisną się skojarzenia, metafory oraz wice, które mogłyby stać się wdzięcznym tematem do niezłej beki na temat tego, jak daleko posuną się korporacje w swoich staraniach uczynienia ze swoich pracowników podobnymi, no właśnie do czego? Bo wychodzi na to, że nie do stada baranów, ale stada szympansów bonobo. Obserwowane od wielu lat starania sprowadzania człowieka do jego najprymitywniejszych odruchów (kto pamięta ustawę w hiszpańskich Kortezach, nie wiem czy ostatecznie wprowadzoną, która miała nadać prawa człowieka małpom człekokształtnym) są coraz bezczelniejsze, chamskie oraz wyzbyte wszelkiej subtelności. Są one wspierane i napędzane przez uniwersytet, na którym przedmioty takie jak nauki społeczne, socjologia i psychologia dają, jak to trafnie ujął mój przyjaciel, podstawy naukowe orgii.

Ale jest w tej informacji jeszcze jeden aspekt, który mi początkowo umknął, ale na który wspomniany już przyjaciel zwrócił mi uwagę. A mianowicie, że wspomniana w artykule firma McKinsey została parę lat temu wynajęta przez Watykan w celu poprawy, jak to się mówi, komunikacji. Chciałem jeszcze coś dodać, ale pomyślałem że zostawię to jak jest, aby każdy mógł sobie dopisać, domyśleć co tam sam zechce.

https://www.wsj.com/articles/SB10001424052702304866904579268163741288016#:~:text=ROME%E2%80%94The%20Vatican%20has%20hired,U.S.%2Dbased%20McKinsey%20%26%20Co.



tagi: kultura  watykan  psychologia  korporacje  socjologia 

IanThomas
2 września 2021 10:21
28     1776    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Brzoza @IanThomas
2 września 2021 11:36

Co, już koniec? Pan się tak zbierał do ostatecznie tylko wstępu notki i każdy sam ma sobie dopisać resztę? Rozumiem, że chce Pan imputować małpom? Wstyd i Minus

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @IanThomas
2 września 2021 11:39

Dopisuj sobie co Pan chcesz

zaloguj się by móc komentować

przerywampanu @IanThomas
2 września 2021 11:54

Jeśli chodzi o komunikację w Watykanie to nie jest to jakiś wielki problem. To małe miasto i wszędzie jest blisko.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @IanThomas
2 września 2021 12:12

Zachęcanie do brania przykładu ze świata przyrody nie jest niczym nowym. Prawdopodobnie każdemu z nas podsuwano jako wzór pracowite pszczółki i mrówki. Nawet Ewangelia uczy, żeby naśladowac ptaki niebieskie i lilie polne.

Menedżer z McKinsey poszedł być może za daleko. Jeśli dzisiaj nawet opowiadanie pieprznych dowcipów w pracy podpada pod molestowanie, to może ktoś z pracowników zrobi z tego użytek.

Jednakże czepianie się Watykanu, że kiedyś korzystał z usług tej firmy bynajmniej nie do zorganizowania wyjazdu do zoo, to nadużycie. Ostatnio były pretensje do papieża, że jego książkę wydrukowano w drukarni (nie należącej do Watykanu), której menedżer został aresztowany pod zarzutem korzystania z pracy niewolnicznej. I natarczywe pytania, czy papież czuje się z tym w porządku. Obamy ani Rowling, których książki tez tam drukowano, jakoś nikt o nic nie pytał.

Na pocieszenie powiem, że nasi najbliżsi kuzyni w świecie zwierząt, szympansy zwyczajne, konflikty rozwiązują również zwyczajnie, czyli siłą. Zresztą z tą hipisowską naturą bonobo to też podobno fantazje, oparte na kwestionowanych przez częśc badaczy obserwacjach podnieconego swoimi teoriami prymatologa nazwiskiem Frans de Waal.

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @IanThomas
2 września 2021 12:13

Jak widać nawet miałe miasta, gdzie wszędzie blisko mają jakieś problemy z komunikacją.  Warte kilkanaście milionów USD. 

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @Numisma 2 września 2021 12:12
2 września 2021 12:16

Zapłacenie globalnej firmie  kilkunastu milionów USD na poprawę wizerunku w sytuacji kiedy podkreśla się skromność pontyfikatu jest delkatnie mówiąc niespójne wizerunkowo. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Numisma 2 września 2021 12:12
2 września 2021 12:25

Trochę to dziwne, bo tematyka dla orporacji "ni pricziom". Znacznie bardziej  termitiera pasuje do korpo.
Pewnie po prostu kumpel kogoś z szefostwa korpo prowadzi firmę ze szkoleniami.

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @stanislaw-orda 2 września 2021 12:25
2 września 2021 12:30

To jest zagospodarowywanie ludzkich emocji. Obdzieranie ludzi z wrażliwości, postawienie znaku równości pomiędzy wolnoscią a seksualnością. Temu służą te wszystkie wyjazdy integracyjne. 

zaloguj się by móc komentować

Numisma @IanThomas 2 września 2021 12:16
2 września 2021 12:30

No tak, ale to było 8 lat temu, i nie chodziło tylko o poprawę wizerunku, ale o audyt struktur gospodarczych i administracyjnych Watykanu. Oprócz McKinsey zatrudniono przy tym zadaniu KPMG, Ernst and Young i Promontory Financial Group. To była niegdyś szanowana firma, obecnie o mocno nadszarpniętej reputacji, chociaż już wtedy można było miec wątpliwości choćby po zajrzeniu do Wikipedii.

Ale za ten cyrk z małpami papież naprawdę nie odpowiada.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @IanThomas
2 września 2021 12:33

"... Obserwowane od wielu lat starania sprowadzania człowieka do jego najprymitywniejszych odruchów (kto pamięta ustawę w hiszpańskich Kortezach, nie wiem czy ostatecznie wprowadzoną, która miała nadać prawa człowieka małpom człekokształtnym) są coraz bezczelniejsze, chamskie oraz wyzbyte wszelkiej subtelności. ..." - mam 10-letniego pieska. I piesek ten wykazuje całkiem sporo cech wydawałoby się typowych dla ludzi: cieszy się z powrotu domowników do domu, wyczuwa nastrój, zarówno dobry jak i zły. Na podstawie słów, usłyszanych w rozmowie, potrafi poprawnie okreslić, że np. mamy zamiar wyjść na spacer albo gdzieś pojechać. Wydaje mi się, że poziom empatii ma wyższy niż 2-4 letnie dziecko. Czy są to najprymitywniejsze odruchy? Moim zdaniem, nie są to proste schematy bodziec-reakcja. I wielu znajomych właścicieli psów mówi podobnie. Ja wiem, że zachowania człowieka mozna, w taki czy inny sposób, sprowadzić do najprymitywniejszych schematów, może nawet prymitywniejszych, niż te u psów. Ale psy jednak mocno sie róznia od innych, znanych mi zwierząt. Nie wiem, jak jest z małpami.
A że Watykan skorzystał z usług jakiejs-tam firmy? Pytanie, czy ta firma sensownie doradziła. Jeśli tak, to OK. Jeśli nie, to jest to wyłacznie sprawa kontrolerów finansowych w Watykanie, sprawdzenie, czy pieniadze nie zostały zmaenowane i czy ew. mozna tego było uniknąć.

zaloguj się by móc komentować

klon @IanThomas
2 września 2021 12:35

>>>wspomniana w artykule firma McKinsey została parę lat temu wynajęta przez Watykan w celu poprawy, jak to się mówi, komunikacji.<<<

Nie będę podążał wątkiem szkoleń holenderskiego biologa. Dla mnie wystarczającym dramatem jest fakt, iż Kościół, który przez blisko 2 tysiąclecia był organizacją kształcącą i kształtującą, nie potrafi samodzielnie rozwiązać własnego problemu.
Rodzi się zatem pytanie. Czy w takiej sytuacji wierni nie zaczną korzystać bezpośrednio z pomocy doradców McKinsey'a ? Koszmar zaczyna się materializować.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @stanislaw-orda 2 września 2021 12:25
2 września 2021 12:37

"... Pewnie po prostu kumpel kogoś z szefostwa korpo prowadzi firmę ze szkoleniami. ..." - albo szefo był na szkoleniu i dostał prowizję za "nagonienie" tzw. "wyjazdy integracyjnego".

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @IanThomas 2 września 2021 12:30
2 września 2021 12:38

"... postawienie znaku równości pomiędzy wolnoscią a seksualnością. Temu służą te wszystkie wyjazdy integracyjne.  .." - nam przypadek, gdy po wyjeździe integracyjnym trzy młode niewiasty urodziły po 1 dziecku każda, w odstepie mniejszym, niż 1 tydzień, :-).

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @Numisma 2 września 2021 12:30
2 września 2021 12:40

Ja wskazuję jedynie na niepokojące sploty i koincydencje. Na alianse w obszarach, w które się nie wchodziło. Zachęcam zajrzenia na stronę McKinsey i zerknięcie na listę ich priorytetów. 

A co do meritum kontraktu z McKinseyem, to zwracam uwagę że McKinsey to firma z zakresu managment consulting i miała poprawić wizerunek Watykanu. KPMG i reszta miały robić audyt. Poza kwestią dopuszczenia takiej korporacji do kwestii finansowych Watykanu pozostaje niesmak spowodowany afiszowaną skromnością Franciszka z jednej strony i zawieraniem wielomilionowych kontraktów z drugiej.  

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @dziadek-gpgpu 2 września 2021 12:33
2 września 2021 12:46

A że Watykan skorzystał z usług jakiejs-tam firmy? Pytanie, czy ta firma sensownie doradziła. Jeśli tak, to OK.

 

Powiem tak: odpowiedzią na reformację była kontreformacja, a nie przyjęcie przez Kosciół metod działania jego adwersarzy. Nie można służyć dwóm panom. 

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @dziadek-gpgpu 2 września 2021 12:38
2 września 2021 12:49

Z czego się tak cieszysz? - że ich Dzieci nie wychowuje biologiczny ojciec, że nie zabiły Dzieci w trakcie dramatu przeżywanego, że te miłe Dziewczyny, które od dawna pracują razem i się lubią, tak że Cykl im się wyrównał okazały się tak łatwym łupem dla gnojków, czy, że ta zmyślona historia Pana pobudza?

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Brzoza 2 września 2021 12:49
2 września 2021 13:32

Drogi Panie, chodzi o znak ":-)" ? Ok, możliwe, że jest niestosowny, jeśli Pana uraziłem, to przepraszam. Przypomniały mi sie po prostu komentarze na ten temat "we firmie". Co do sugerowanego "przeżywania dramatu" - nic takiego nie było widać.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @IanThomas 2 września 2021 12:46
2 września 2021 13:38

"... a nie przyjęcie przez Kosciół metod działania jego adwersarzy. Nie można służyć dwóm panom.  ..." - 1/ czy adwersarze mie moga mieć metod skutecznych a nie-niegodziwych?  2/ czy od adwersarzy nie mozna sie uczyć skutecznosci? 3/ czy nie można wykorzystywać samych adwersarzy do swoich celów (nota bene, 1/ i 3/ to zarzuty z repertuaru Pascala przeciwko ojcom jezuitom - stare to i słabe 4/ od sprytnego posługiwania sie adwersarzami lub elementami ich metod, to służenia dwom panom, droga jest bardzo daleka, a implikacji nie ma zgoła żadnej 5/ (kontr)ataków frontalnych i stosowania oczywistych/czytelnych metod kosciół dawno sie oduczył - i Bogu dzięki. Niech teraz adwersarze główkuja, co Franciszek kombinuje.

zaloguj się by móc komentować

pijonek @IanThomas
2 września 2021 13:43

Pokrewieństwo ludzi i małp zostało dowiedzione już dawno temu.    Dalej nie czytalem.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @IanThomas 2 września 2021 12:30
2 września 2021 14:04

owszem, cel deprawacyjny jest bardzo ważny.

Konsekwencja, zdrady,  rozbijanie rodzin, rozwody, dzieci  wychowywane przez "bony", dramat tzww. "singli", którzy, gdy sie zestarzeja, nie majądo kogvo geby otworzyc, gadaja więc  sami do siebie, a po pewnym czasie  juz świrują.

Chyba o to chodzi:

https://niemcy.neon24.pl/post/163411,o-co-w-tym-wszystkim-naprawde-chodzi-catherine-austen-fitts

 

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Brzoza 2 września 2021 12:49
2 września 2021 14:20

A jeszcze, może troche a propos. Czytałem wywiad z facetem, pracujacym w laboratorium genetycznym, chyba w Poznaniu, zajmujacym sie ustalaniem ojcowstwa. Ów jegomośc twierdził, że ok. 50 % dzieci pochodzi od ok. 10% ojców (dzieci i ojcowie to te/ci zgłaszani do ustalenia ojcowstwa). Wiadomo, że jest to populacja (tatusiowie i mamusie) dość szczególna, i wnioski z tej statystyki pewnie nie przekładaja sie na całą populacje ...

zaloguj się by móc komentować

mooj @dziadek-gpgpu 2 września 2021 14:20
2 września 2021 14:24

Nie, nie przekładają się. Poza tym wnioski mogą być różne. Np wniosek z liczby przeprowadzonych testów w leacji do liczby urodzonych (np w ostatnich 20 latach) może być taki, że promil ma wątpliwości co do biologicznego ojcostwa warte badania.

Tego współczynnika (ilość testów / liczbę urodzonych w powiedzmy okresie 15 lat) nie podano w wywiadzie? Nie symptomatyczne?

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mooj 2 września 2021 14:24
2 września 2021 15:32

Jak dla mnie, to wniosek jest taki , że to "towarzystwo" to taka dość specyficzna, izolowana grupa, w której panuje swoista "poligamia".
A co do symptomatycznosci, i owszem, może byc tak, że wspomnianych przez Pana statystyk nie podano po to właśnie, żeby sobie ludziska przyjęli patologie za normę.

zaloguj się by móc komentować

mooj @dziadek-gpgpu 2 września 2021 15:32
2 września 2021 15:45

Nie wiem, ale chyba tam gdzie poliandria jest modelem, to nie ma szczególnie często potrzeby sprawdzania biologicznego związku potomstwa z określonym mężczyzną. Wnioski mogą być różne i z częstości badań i ich wyników.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Brzoza 2 września 2021 12:49
3 września 2021 12:53

tzn co ktoś je tam zgwałcił na tym wyjeździe? zmusił do sexu?

no tak... przecież kobiety sa takie niewinne, dobre, morlanie nieskazitelne, delikatne i pewnie jeszcze nie zucają sie do wyra byle komu po 0.5 litra wódki, które same z koleżankami w siebie wlały...

wyjdz Pan z tego "Kościoła" do realnego świata - może zaczniesz coś rozumieć...

 

zaloguj się by móc komentować

Arte @pijonek 2 września 2021 13:43
3 września 2021 13:13

Proszę nie mylić genomu z pokrewieństwem. Na tej podstawie można udowodnić, że np glista[przykład niezweryfikowany, bo nie chce mi się teraz tego sprawdzać ale prostsze zwierzęta mają ogólnie dłuższe łańcuchy genów] jest stworzeniem wyższym  niż człowiek bo ma bardziej rozbudowany genom.

zaloguj się by móc komentować


Brzoza @ThePazzo 3 września 2021 12:53
4 września 2021 07:02

Po zastanowieniu zostaję w Kościele. Nie chcę być głupi jak Pan, wchodzić w wyimaginowany świat, tracić jeszcze więcej czasu oddalając się od rzeczywistości. Wolę w mojej aktualnej wersji wychodzić na głupka. Zdradzę Panu na marginesie, że opowieści typu - aż można było poczuć smród z tych odchodów psa na podjeździe do garażu domku jednorodzinnego, to nie jest rzeczywistość (do której "rz" nawołują zagubieni, aby się w niej przebudzić), bo nie wszędzie jest gówno. Na doświadczeniu, że Ktoś zrobi Tobie autentycznie dobrze, bez oczekiwania zapłaty i nie jest to wynikiem choroby psychicznej, czy łatania jakichś deficytów można bez spinki, i większych kuszeń przejechać pół życia. Jakoś tak się składa że, Ci tajemniczy Ktosie czerpią z Kościoła.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować